średnio raz na 4 dni, tzw. śmierdzące (nieczyste) łoże zamienia się w podest szansy na sukces. parabauns, analogicznie do paraolimpiady, wykańczający sprężyny, plucie na monitor z widniejącym nań tekstem pieśni, to stałe elementy tych momentów. zastanawia mnie tylko, czy to, że słychać włączony telewizor u sąsiadów za ścianą, działa w dwie strony? odpowiedź chyba oczywista, ale publicznie i bezwstydnie mrużymy oko.
nie wiem, z jakiego powodu, ale dziś granice wydają mi się bardzo, bardzo zamazane i niemal nieistniejące. na usta ciśnie się okrzyk: do dzieła! a więc krzyczę.
hablamos? ;)
p.s. nie polecam dramatu "Zero", ale za to polecam "Księżniczki" i w ogóle wszystkie seanse za darmo;) cmokcmok
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
lećmy!
lot katowice-barcelona 74zl, grzech nie skorzystać
Prześlij komentarz