22.10.09

przebłyski spod piątek

średnio raz na 4 dni, tzw. śmierdzące (nieczyste) łoże zamienia się w podest szansy na sukces. parabauns, analogicznie do paraolimpiady, wykańczający sprężyny, plucie na monitor z widniejącym nań tekstem pieśni, to stałe elementy tych momentów. zastanawia mnie tylko, czy to, że słychać włączony telewizor u sąsiadów za ścianą, działa w dwie strony? odpowiedź chyba oczywista, ale publicznie i bezwstydnie mrużymy oko.

nie wiem, z jakiego powodu, ale dziś granice wydają mi się bardzo, bardzo zamazane i niemal nieistniejące. na usta ciśnie się okrzyk: do dzieła! a więc krzyczę.

hablamos? ;)




p.s. nie polecam dramatu "Zero", ale za to polecam "Księżniczki" i w ogóle wszystkie seanse za darmo;) cmokcmok

2 komentarze:

ajj pisze...

lećmy!

dominika pisze...

lot katowice-barcelona 74zl, grzech nie skorzystać