ok
edith, w tamtym roku byłem u Ciebie na grzańcu z torebki, pamiętasz? ; )dobre czasy, wesołych ;*
pytanie : czy znasz coś co trwa wiecznie? ja tak. mam na myśli żywot twojej specjalnej, świątecznej herbaty. ekstra. spróbuję za 10lat ;)
hihi, nieśmiertelność!ej nie ma to jak sluchac 'jesus' dickow w vigilie,c'nie?
na kopcu było super, dużo bezsensownego śmiechu, tylko ten, bez Ciebie nie jestem w niebie !
Prześlij komentarz
5 komentarzy:
ok
edith, w tamtym roku byłem u Ciebie na grzańcu z torebki, pamiętasz? ; )
dobre czasy, wesołych ;*
pytanie : czy znasz coś co trwa wiecznie? ja tak. mam na myśli żywot twojej specjalnej, świątecznej herbaty. ekstra. spróbuję za 10lat ;)
hihi, nieśmiertelność!
ej nie ma to jak sluchac 'jesus' dickow w vigilie,c'nie?
na kopcu było super, dużo bezsensownego śmiechu, tylko ten, bez Ciebie nie jestem w niebie !
Prześlij komentarz