31.1.09

<3 krk

dj illegal, off ceNtrum, 

to co, wracamy rannym?

hihiihhihihihiiiiiiiiiiiiiiiihiihihi

18.1.09

uROJEnia

coraz bardziej kolorowo, lubię tak żyć, kiedy na horyzoncie miliony jasnych perspektyw na jutro,pojutrze,na za tydzień i za 5 lat.
piję kawowy jogurt pitny, to smak mojego lipca, piję i wyobrażam sobie co będzie w lipcu '09 i wiem mało,ale to mało starczy na uśmiech i promyk w oku.
myślę różnymi zmysłami, dziś najwięcej do powiedzenia ma słuch i smak, najmniej-wzrok,bo nie przerażają mnie opasłe tomiska, te odrażające byty,bytności,byciska
i czekam na za 5 dni,potem będę czekać na za 3,5 miesiąca, później na kiedyś, w sumie ważne, że zawsze na coś,bo czekanie to mój,może i twój, napęd na 4 koła,napęd na wstawaj,a będzie już o 1 dzień mniej.

nie być,być czy bywać-dziś zdecydowanie być, bywać schodzi do lamusa,to dla mięczaków,a ja jestem jak ze stali,nie?


tańczę to sobie

13.1.09

śmierdzi sentymenalnością

Czy statystyki potrafią mówić? Te wyprute z emocji słupki i cyferki, gdzie każdy milimetr jest ważny? Bo w życiu teoretycznie też liczy się każdy milimetr, każda milisekunda, każde milisłowo i miligest. To teoria Niektórych. Moja teoria krzyczy: nie mam pojęcia. tak nie tak nie nie tak tak nie wiem.


A więc 'kocham' lub 'lubię' użyte: 0 razy,


Niekompletność w niecodzienności, tak właśnie wyobrażam sobie miłość.

7.1.09

chopak z gitaro byłby dla mnie paro!

ostatnio zaklinam nimi każdy nowy dzień, często działa



zaklnij i Ty





p.s. lubię, jak się chłopaki trzęsą w teledyskach, to się nazywa abstrakcja?czy fetysz?czy co?

i lubię słuchać plebiscytu u szydła, jak moje typy wygrywają.tańczę przed wieżą-nie wierzą(wy)?

4.1.09

dorosłość jak początek umierania

10000000+1 możliwości, wybierasz lody truskawkowe, malinowe, waniliowe, czekoladowe, orzechowe? wafelek - słodki czy nie? która polewa i co z bitą śmietaną? może frużelinki? uważaj, bo się zagapisz, nałożą ci arbuzowe i będziesz musiał wszystko wyrzucić do kosza. sam przemyśl wszystko tysiąc razy, bo niechcący stanie się tak, że zapomnisz, że w bakaliowych są rodzynki, których nienawidzisz od dziecka. (- Mamo, co to? - Sucha mucha!)
Zastanów się, bo zawiśniesz w powietrzu i byle wietrzyk roztrzaska cię na miliard kawałeczków porcelanowego prochu.
Ale wybierz któreś koniecznie, bo najgorszy czas w życiu to czas przeszły niedokonany!